Hej! Pamiętasz gdy dwa lata temu świat fitness zachwycał się Oreo? Wszystko było Oreo, smak „Cookies & Cream”, przedstawiany na ilustracjach jako dwa okrągłe ciasteczka połączone puszystym białym kremem odchodzi jednak w zapomnienie. Absolutnym hitem ostatniego roku jest smak Solonego Karmelu! Dlaczego świat oszalał na punkcie tego na pozór postrzelonego połączenia smaków?
Okazuje się, że odpowiadają za to receptory znajdujące się na Twoim języku (i nie tylko Twoim). Kubeczki smakowe pokryte są tysiącami komórek smakowych, które odbierają jeden z pięciu podstawowych smaków (słodki, słony, gorzki, kwaśny i umami). O tym, że komórki te przekazują informację o odczuwanym smaku do mózgu naukowcy wiedzą już od dawna ale niedawno odkryto coś jeszcze. Dowiedziono, że na języku znajdują się szczególne receptory smaku (tzw. SGLT 1), które wysyłają impuls do mózgu o odczuwanej słodyczy jedynie w obecności sodu.
A sód znajduje się…
No właśnie w soli!. Dlatego też gdy raczysz się słodko-słonym deserem, przyjemność odczuwana w związku ze słodkim smakiem dostaje dodatkowego kopa dzięki aktywującym się przy obecności soli receptorom SGLT. Dla unikających cukru dobra informacja jest taka, że bez względu na to skąd pochodzi słodycz (z cukru, słodzika, polioli) słodko-słone kombo zawsze działa. Jeśli więc potrzebujesz solidnej smakowej nagrody za dzielne trzymanie się diety celuj w smak słonego karmelu. Twój mózg oszaleje ze szczęścia!
Krótko ale na temat 🙂 Sólcie Słodycze!
Janek P.
[…] w dziesiątkę, bo mój ulubiony – Solony Karmel (pisaliśmy już o tym połączeniu smaków: Dlaczego Solony Karmel Smakuje Nieziemsko). Capnąłem go z tacki miłej hostessy, ugryzłem i stanąłem oczarowany. Ten baton był […]