Pure Nutrition USA XL Protein Bar Raspberry – baton-widmo między starym a nowym

0
Pure Nutrition USA XL Protein Bar Raspberry – baton-widmo między starym a nowym
0.00 avg. rating (0% score) - 0 votes

Trafiła mi się zupełnie nieznana, rzekomo amerykańska (?) marka Pure Nutrition USA i szybko zaopatrzyłam się w naręcze batonów w wielce smakowicie brzmiących smakach – nie byłabym sobą, gdybym spośród wielu nie wybrała malinowego, jeśli pamiętacie Malinowy Tryptyk to wiecie, że mam wielką słabość do malinowych batonów proteinowych (na marginesie, w Guiltfree znajdziecie aż 26 różnych batonów białkowych o smaku malinowym, nieźle, co?).

Marki nie znam, podchodzę z otwartym umysłem – zobaczymy czym mnie zaskoczy.

Pure Nutrition USA XL Protein Bar Raspberry – opakowanie

Pierwsze co trzeba powiedzieć, to że rzuca się w oczy wielkość batona – na zdjęciu tego nie widać, ale to naprawdę kawał dzika. Waży 80g, więc jest mniejszy od stugramowego Carb Controla (wrócimy jeszcze do tego porównania), ale wydaje się tak samo duży.

Z frontu opakowania krzyczy do nas napis XL, różowy kolor zgrzewów i malinki w kostkach lodu (dlaczego??) nie pozostawiają złudzeń co do tego jakiego smaku mamy się spodziewać. Jest też info o wysokiej zawartości błonnika, obietnica, że baton jest pyszny, i w aż dwóch miejscach podkreślona informacja, że to produkt z USA. Dziwnie intensywnie się tym chwalą…

Pure Nutrition USA XL Protein Bar Raspberry – wartości odżywcze i skład

Jedziemy z drugą stroną opakowania czyli wartościami odżywczymi i składem.

Składniki: białka mleka, IMO (aka Vitafiber, czyli błonnik), syrop oligofruktozowy (bynajmniej nie jest to fruktoza, tylko błonnik), polewa z białej czekolady (maltitol, masło kakaowe, mleko w proszku, lecytyna sojowa, aromat), inulina (czyli znów błonnik), olej słonecznikowy, mleko w proszku, sorbitol, gliceryna, aromat, kwas cytrynowy, sukraloza.

Ogólnie skład nie jest zły. Mamy przyzwoite źródło białka w formie białek mleka, aż 3 źródła błonnika (Vitafiber, inulina i oligofruktoza). Słodzidła niby 2, malitol i sukraloza, ale de facto należy też do nich doliczyć syrop błonnikowy Vitafiber oraz pełniące funkcję regulatorów wilgotności ale przy tym słodkie sorbitol i glicerynę. Nie mamy za to oleju palmowego. zamiast niego jest słonecznikowy, i do tego niezła biała czekolada oparta o masło kakaowe i mleko w proszku, ma szansę być smaczna. Ogólnie rzecz biorąc jak na tego typu baton skład jest dość krótki.

Jeśli chodzi o makro to naprawdę byczy baton ważący 80g dostarcza 263kcal, o na tę wielkość jest całkiem skromną kalorycznością. Na to składa się 9g tłuszczu, czyli też mało, zaledwie 15g węgli, z czego 6gstanowią cukry, pokaźne 21g błonnika i 23g białka. Zwraca uwagę fakt, że nie wyróżniono zawartości polioli, a maltitol jest wysoko na liście składników, jest też sorbitol i gliceryna,a więc łącznie ilość polioli o wysokim potencjale biegunkowym 😉 i info o ich zawartości byłoby wskazane.

Co jeszcze zwraca uwagę? Że podano makro na porcję i na 100g, czyli wg przepisów europejskich. Przypadek?

Pure Nutrition USA XL Protein Bar Raspberry – konsystencja i smak

Rozpakowujemy, golas wygląda tak:

Bardzo mało wyrafinowana cegła, nie sposób uniknąć porównania do siermiężnego Carb Controla, o którym już wcześniej wspominałam, a który mimo sędziwego jak na batona wieku i niezbyt nowoczesnego looku ciągle ma swoje grono fanów, choć systematycznie malejące, co tu dużo kryć.

Polewa z białej czekolady jest całkiem smaczna, ale wnętrze nudne – typowy białkowy sprasowaniec z aromatem. Jest smak białka, jest aromat malin, wszystko się zgadza, ale współczesne batony, jak choćby te recenzowane w ramach Malinowego Tryptyku, pokazały, że dodatek nawet niedużej ilości malin robi kolosalną różnicę, tutaj tego mocno brakuje. Aromat malinowy jest całkiem udany, ale takie batony bawiły 10, 5 lat temu, dziś to za mało.

Z drugiej strony, podobny wielkością i podobnie sycący Carb Control ma aż 390kcal, a więc zdecydowanie więcej, więc jeśli patrzeć na satysfakcję z posiłku, to Pure Nutrition USA wygrywa.

Pure Nutrition USA XL Protein Bar Raspberry review

No właśnie. To USA nie daje mi spokoju. Zrobiłam mały research i mam podejrzenie graniczące z pewnością, że marka bynajmniej nie jest amerykańska, w USA ma jedynie wykupiony adres rejestrowy, a faktycznie pochodzi z Grecji. Nie pytajcie skąd wiem, nie powiem 🙂 Nie byłaby to zresztą pierwsza tego typu operacja, bo jeden z większych graczy na rynku żywności zero i funkcjonalnej zastosował dokładnie taki sam trik, wykupując istniejącą od dawna w USA firmę i przejmując jej szyld aby móc się pochwalić długim okresem funkcjonowania – a tymczasem firma ta pochodzi z… Grecji 🙂 Przypadek? Nie pytajcie jaka firma, nie powiem 🙂 Aby dorzucić jeszcze jedną wisienkę do tego tortu wspomnę tylko o Biotech USA, która bynajmniej nie pochodzi z USA, lecz z Węgier. Serio, tego jest więcej 🙂

Pure Nutrition USA XL Protein Bar Raspberry – gdzie kupić i ile kosztuje

To jest to dość skomplikowany temat, bo choć batona kupiłam w polskiej hurtowni mającej detaliczny sklep on-line, to batony te nie są tam oferowane. Można je za to kupić na stronie producenta (która, co za niespodzianka, dostępna jest w wersji anglojęzycznej i… greckojęzycznej!) i tam kosztuje 2EUR czyli ok 9PLN. Za baton tej wielkości to zacna cena.

Pure Nutrition USA XL Protein Bar Raspberry – podsumowanie

Jeśli chodzi o wyrafinowanie smaku to baton Pure Nutrition USA XL siedzi mocno w latach 90tych – z drugiej strony makrowo blisko mu do Questa w polewie (gdyby nie maltitol), a to sprawia, że całość stoi w rozkroku między tym co współczesne, a tym, co było grane w fitnessie 15 lat temu.

Na minus brak fajerwerków w konsystencji, która nie jest zła, ale jest nudna – a zawsze powtarzam, że wolę coś spektakularnie wstrętnego niż zachowawczą nudę, trzeba doceniać ułańską fantazję nawet gdy kończy się bolesnym upadkiem.

Konsystencja jest nudna i należy się karny jeżyk za brak choćby cienia prawdziwych malin.

Mam jeszcze 11 smaków do przetestowania, ale nie wiem, czy pokuszę się o kolejne recenzje, bo batony zdają się różnić od siebie tylko aromatem i ewentualnie rodzajem polewy (biała/mleczna czekolada), i nie wygląda na to, żeby kolejne smaki dawały szansę na zaskakujący zwrot akcji, ale gdyby tak było, na pewno dam wam znać.

Blada cegła z aromatem dostaje 4kę. No dobra, 5tkę.

⭐⭐⭐⭐⭐

Pure Nutrition USA XL Protein Bar Raspberry review

0.00 avg. rating (0% score) - 0 votes
Summary
Review Date
Reviewed Item
Pure Nutrition USA XL Protein Bar Raspberry
Author Rating
31star1star1stargraygray