Czekoladowy sernik proteinowy bez cukru z miseczkami Reese’s i sosem czekoladowym IIFYM #CheatMeal #CheatClean

Dekadencki proteinowy sernik czekoladowy bez cukru polany podgrzanym sosem czekoladowym bez cukru Skiny Food Chocaholic Spread, posypany kawałeczkami miseczek Reese’s Peanut Butter Cups Sugar Free – czyli oczywiście też bez cukru. Niebo w gębie. IIFYM 😉

Bo dogodzić sobie to też sztuka – nie jest problemem opędzlować szafkę ze słodyczami nie patrząc na makro, ale przygotowanie sobie w ramach cheat meala ostrego wypasu, który zachwyci kubki smakowe, a równocześnie nie będzie stanowił zaprzeczenia zasad żywieniowych, którym hołdujesz na co dzień, nie jest już takie proste – na szczęście mam na to sposób.

W środowisku fitness istnieją dwa zasadnicze podejścia do tego czym jest cheat meal

Cheat Meal (definicja swobodna) – hulaj dusza piekła nie ma, przez określony czas (posiłek, dzień, tydzień) jesz co chcesz nie zwracając żadnej uwagi na makro i skład

Cheat Meal (definicja IIFYM) – wybierasz coś bardziej wypasionego niż zwykle, ale trzymasz się makro; dopuszczalne luźniejsze podejście do cukru jako zwykłego węglowodanu (a nie tego 'złego’)

I mieszane podejścia pomiędzy nimi. Jako, że na co dzień nie jem cukru, podczas cheat meala też go raczej unikam. Dlatego sernik, który sobie ostatnio przygotowałam jako nagrodę za trzymanie czystej michy powstał bez dodatku rafinowanego cukru i jego skoncentrowanych źródeł, takich jak np. daktyle. Zapewniam jednak, że smakuje obłędnie pysznie i zdecydowanie nie brakowało mu cukrowej słodyczy 😉

Sernik powstał w przypływie bezsenności – nie mogłam spać, w akcie desperacji o 5:30 nad ranem uznałam, że zamiast walczyć sama ze sobą i próbować zasnąć, wstanę i wykorzystam pożytecznie czas, który łaskawie podarowała mi Pani Bezsenność. Ciacho zmalowałam na poczekaniu z tego co miałam pod ręką i upiekłam od razu, jeszcze przed wyjściem do pracy trafił do lodówki (wiem, nie wolno wstawiać do lodówki ciepłych rzeczy, ale to siła wyższa 😉 ), a po powrocie do domu czekało na mnie schłodzone czekoladowe cudo. Nie polecam gotowania na śpiocha i nie życzę wam bezsennych nocy, ale niech to będzie dowód na to, że przepis jest naprawdę prosty i szybki.

Proteinowy sernik czekoladowy bez cukru – składniki

• 35g erytrolu
• 30g kremu czekoladowego Philadelphia Milka
• 200g twarogu sernikowego President
• 20g syropu Vitafiber
• 1 jajko
• 30g odżywki białkowej ( u mnie czekoladowo-karmelowa)

Przygotowanie:

1. Wszystkie składniki mieszamy – można zmiksować, można energicznie wymieszać trzepaczką.
2. Wlać do formy
3. Piec 45 minut w 170 stopniach – na koniec sernik ma być po środku jeszcze galaretowaty
4. Wystudzić

A nie mówiłam, że będzie prosto? 🙂

Makro całości:

508kcal, 20g tłuszczu, 42g węglowodanów, 15g błonnika, 51g białka

Sernik podałam z obłędnym kremem czekoladowym bez cukru Skinny Food Chocaholic Spread; Skinny Food to nowa marka w Guiltfree, a to był pierwszy test tego kremu – już za kilka dni pojawi się pierwsza dostawa. Dodatkowo, żeby było już całkiem wypaśnie, sernik posypałam moimi ukochanymi miseczkami Reese’s.

Smacznego!