Szybki i prosty keto sernik malinowy na kokosowym spodzie (bez cukru, bez glutenu)

0
Szybki i prosty keto sernik malinowy na kokosowym spodzie (bez cukru, bez glutenu)
4.14 avg. rating (82% score) - 14 votes

Dziś coś co tygrysy lubią najbardziej – pysznie, słodko, a przy tym przygotowanie tego ciasta zajmie ci nie więcej niż 20 minut. Ciasto ma prosty, krótki i naturalny skład i zawartością tłuszczu kwalifikuje się do kategorii keto fat bomb – w uwagach do składników znajdziesz wskazówki w jaki sposób można zmodyfikować przepis tak, by ciasto zachowało formę, ale miało mniej tłuszczu i kalorii, za to więcej białka.

Choć przygotowanie samego ciasta zajmuje bardzo mało czasu, niezbędne jest wstawienie go do lodówki na minimum 6 godzin, w czasie upałów jeszcze lepszym pomysłem jest zmrożenie ciasta w zamrażalniku – jeśli więc planujesz przygotowanie takiego sernika na jakąś imprezę, zabierz się za niego dzień wcześniej.

Ciasto to połączenie moich ulubionych smaków – spód jest mocno kokosowy (wiórki kokosowe + olej kokosowy), masa malinowa, nieprzesadnie słodka – żeby podkreślić kwaśność malin dodałam do nich soku z cytryny. Jeśli lubisz słodkie tortowe masy, możesz zrezygnować z cytryny i dodać więcej erytrolu, ale moim zdaniem w trakcie takich upałów nieprzesłodzone ciasta lepiej się sprawdzają, no i szkoda mi zabijać smak malin banalną słodyczą 🙂

Keto sernik – składniki na formę ø24cm (8 solidnych kawałków)

  • 180g odtłuszczonej mąki kokosowej* (użyłam grubomielonej mąki kokoswej Efavitu; najczęściej do wypieków stosuję drobniutko mieloną mąkę Tropicai, ale w tym wypadku zależało mi na zachowaniu grubszej i bardziej chrupiącej struktury)
  • 2 białka jaj
  • 50g erytrolu
  • 70g oleju kokosowego*
  • 670g serka Philadelphia**
  • 130ml śmietanki Piątnica 42%***
  • 4 łyżki soku z cytryny
  • 100g erytrolu
  • 170g świeżych malin

* Jeśli jesteś w fazie ekstremalnie pro-tłuszczowej zamiast odtłuszczonej mąki kokosowej możesz użyć wiórków kokosowych – w takim wypadku zmniejsz ilość oleju kokosowego o ok 15g

** Jeśli wolisz wersję mniej kaloryczną możesz zastąpić serkiem Philadelhpia Light, nie będzie to miało wpływu na konsystencję ciasta

*** Nie ma się co oszukiwać, kremówka robi dobrą robotę i dzięki niej ciasto jest pyszne i kremowe; ale jeśli z keto ci nie po drodze i mrozi cię na myśl o zjedzeniu takiej ilości tłuszczu, możesz zrezygnować z kremówki i zamiast tego dodać do masy serowej 40g odżywki białkowej (malinowej, waniliowej, bezsmakowej, kokosowej) – zadziała jak zagęstnik i stabilizator.

Przygotowanie sernika:

  • Białka lekko roztrzepać widelcem, połączyć z mąką kokosową lub wiórkami kokosowymi, dodać miękki olej kokosowy, zagnieść rękami na jednolitą masę. Masą wyłożyć formę do ciasta wygniatając miejsce przy miejscu. Piec 15 minut w 180 stopniach na złoto. Odstawić do wystudzenia.
  • Serki Philadelphia ubić krótko na puszystą masę z erytrolem i sokiem z cytryny.
  • Zimną (!) kremówkę ubić na sztywno. Uważaj, żeby nie 'przebić’ śmietany, w tym wypadku lepsze jest wrogiem dobrego, jak będziesz ubijać za długo, to uzyskasz masło i wytrącisz serwatkę, przestać ubijać gdy tylko śmietana zgęstnieje.
  • Ubitą kremówkę dodać do masy serowej i wymieszać, na koniec dodaj maliny – nie mieszaj za mocno, nie chcesz i rozgnieść na puree, tylko równo rozprowadzić zostawiając miejscami całe owoce.
  • Gotową masę wyłożyć na wystudzony spód, wstawić na noc do lodówki do zastygnięcia.

Wartości odżywcze 1 kawałka (1/8 ciasta)

402kcal, 37g tłuszczu, 8g węglowodanów, 1g błonnika, 9g białka

4.14 avg. rating (82% score) - 14 votes
Previous articleSernikowiec proteinowy z borówkami -140kcal w kawałku
Next articleWaniliowy sernik białkowy z malinami dla leniwych
Wspólnymi siłami i dzieląc się swoimi doświadczeniami - tymi udanymi, i tymi zupełnie nie - podpowiadamy jak gotować zdrowo, smacznie, i przede wszystkim tak, żeby utrzymać dobrą figurę. Szukamy nietypowych produktów i testujemy je w równie nietypowych potrawach. Oprócz przepisów znajdziecie u nas rady dotyczące komponowania list zakupów, planowania posiłków na cały tydzień, dopasowywania posiłków do typów treningów - i na każdy inny temat, który przyjdzie nam do głowy lub który wy nam podsuniecie.