Jogurtowe bajgle proteinowe ze skyra i kazeiny – 16g białka & 210kcal

Jak zrobić jogurtowe bajgle proteinowe na późne niedzielne śniadanie? To naprawdę prostsze niż ci się wydaje!

Bez drożdży.

Bez wyrastania.

Bez miksera.

Kilka podstawowych składników które masz zapewne w domu i około 25 minut pracy – tylko tyle! Warto!

Sam bajgiel ma 16g białka i 210kcal,z dodatkami na zdjęciu 30g białka w 318kcal – zacna alternatywa dla 🍔 z maczka 😜 Bajgle są w środku miękkie i puszyste jak zwykłe świeże bułki.

🧩 SKŁADNIKI NA BAJGLE PROTEINOWE*

4 sztuki

* O tym czy to bajgiel, bułka czy rogalik decydują detale – z tego samego przepisu możesz równie dobrze przygotować jogurtowe bułeczki proteinowe albo rogaliki białkowe, istotą bajgla jest okrągły kształt i obgotowanie w sodzie oczyszczonej, która nadaje gotowemu bajglowi charakterystyczny kolor skórki i chrupkość. W ten sam sposób robiliśmy wcześniej precle, przepis różnił się niewiele, tylko z rolowaniem i formowaniem precla było zaskakująco dużo roboty – więc bajgle to swego rodzaju pójście na łatwiznę 😉

🥨100g mąki
🥨50g naturalnej kazeiny bezsmakowej
🥨150g skyra albo jogurtu greckiego
🥨85ml wody
🥨7g proszku do pieczenia
🥨20g miękkiej margaryny light
🥨duża szczypta soli
🥨pestki, nasiona do posypania

Opcjonalnie dodatkowo 1,5L wody i 40g sody oczyszczonej.

Z wszystkich składników poza pestkami i nasionami zagniatamy ciasto, formujemy w okręgi.

Surowe bajgle można obgotować przez 30 sekund we wrzącej wodzie z sodą, gotowe będą miały lśniącą złotobrązową słonawą skórkę, ale to nie jest niezbędne.

Przed wstawieniem do piekarnika posypać dodatkami, pieczemy 12 minut w 200C. Do obsypania bajgli użyłam swojej domowej wersji amerykańskiej przyprawy Everything Spice – chciałam kupić gotową mieszankę amerykańską na Amazon, ale cena skutecznie mnie zniechęciła (120pln za 30g!!). W mojej bajglowej mieszance jest czosnek i cebula (miałam w proszku, lepsze byłby płatki), czarnuszka, czarny i biały sezam, mak oraz różowa sól himalajska i trochę suszonych pomidorów.

Ciasto najlepiej piec bezpośrednio na blasze, tak, żeby mogło dobrze odparować. Zdecydowanie odradzam pieczenie w silikonowej formie, bo wyjdą pampuchowate kapcie. Nie pytajcie skąd wiem 😉