Agar vs. Żelatyna – czym się różnią?
KALORIE – żelatyna to białko (ALE…*), porcja do jednego deseru to ok 80kcal. Agar ma większą moc działania i niską kaloryczność – porcja do deseru takiego jak ten ma 10kcal. Lepiej te kalorie wykorzystac na dodatek owoców.
BIAŁKO – no własnie – żelatyna to niby białko, ale niepełnowartościowe i źle wchłaniane – jesli to tylko dodatek w twojej diecie, to ok, ale jeśli zjadasz posiłek galaretkowy, to niestety nie łudź się, że masz w nim 20g białka
CZAS – agartyna tężeje od ręki, po 20 minutach od zrobienia deser ma finalną konsystencję, nie trzeba czekać całą noc.
TEMPERATURA – żelatyna wymaga niskiej temperatury, w cieple galaretki żelatynowe rozpływają się – agar trzyma formę w temperaturze pokojowej.
SMAK – zapach żelatyny średnio mi leży, a agar jest bez smaku.
Dlatego ten piankowy deser o smaku speculoosowo- szarlotkowym jest zrobiony właśnie na agarze, ale możesz zmodyfikować i zrobić na żelatynie.
Micha 700ml ma 411kcal i 48g białka!
Składniki na 1 dużą porcję:
🍰210g nabiału chudego (tu miks serek wiejski light i serek Milsani)
🍰400ml wody
🍰100g białek jaj
🍰5g agaru
🍰10g aromatu Funky Flavors Splash Speculoos (nowość w Guiltfree‼️)
🍰15g odżywki białkowej
🍰erytrol do smaku
🍰1ł gumy ksantanowej
dodatkowo: 150g jabłek szarlotkowych, albo: kruszone ciastka, owoce, sos czekoladowy.
Ubij białka na sztywną pianę.
Agar zagotuj w wodzie – musi wrzeć.
Wlej gorący wywar agarowy do blendera, dodaj pozostałe składniki, oprócz białek jaj. Zblenduj.
Miksuj na niskich obrotach pianę jaj i powoli dolewaj do nich ciepłą masę z blendera. TU SIĘ DZIEJE KUCHENNA MAGIA – ciepło masy ścina białka jaj, a jednoczesnie chłód jaj wywołuje tężenie agaru. Dzięki temu masa od razu tężeje zachowując puszystą sturkturę nadaną ubitymi jajami.