Jedne z fajniejszych lodów proteinowych ninjacreamiconcotions jakie ostatnio robiłam – było trochę chłodniej i w duszy grały mi bardziej omlety niż lody, więc robiłam głównie cukrowe mixy dla innych, poza tym sporo mojej uwagi i kreatywności idzie teraz na przygotowania do FIWE, gdzie jako Funky Flavors zaprezentujemy nowe aromaty 50ml, odświeżone galaretki bez cukru, oraz COŚ nowego ale starego… oraz oczywiście KoxBary. I tak jakoś na lody zostało mniej miejsca w głowie, ale dziś po treningu akurat zjadłam porcję więc dzielę się przepisem na świeżo.
Bazowy przepis na proteinowe fit lody z Ninja Creami:
- 2 skyry almette,
- odżywka Bulk Powders White Chocolate
- aromat cytrynowy Chunky Flavor Lemon Cheesecake oraz Funky Flavors Sweet Lemon Curd Tart
- woda do dopełnienia do granicy kubasa
Jako zagęstnika użyłam gumy tara, po tej jednej próbie nie mam jeszcze zdania na temat jej porównania do guar, ale będę testować i jak dojdę do konkluzji to się podzielę 😁
Jako mixed in wpadło 20g cinisów (najbardziej lubię te z Lubelli, pasują mi bardziej niż orygyinalne Cini Minis i pod względem smaku, i kruchości, a do tego są mniej słodkie, mniej kaloryczne i mniej przereklamowane czyli tańsze. Win-Win!) i do podania garstka borówek. Po pierwszym spinie na light konsystencja była jak widać na filmie nieco pudrowa ale od jakiegoś czasu nie dodaje płynów na respinie tylko robię po prostu jeszcze jeden cykl na niskich obrotach jako mix in albo jako respin i pomimo braku dodania płynu zwykle konsystencja jest kremowa taka właśnie jakbym chciała. Dzisiaj też się właśnie w ten sposób udało chociaż trzeba przyznać że byłam zbyt leniwa żeby głęboko zakopać cinisy i rozłożyły się w górnej warstwie lodów ale nie ma to wpływu na smak który był tak czy siak bardzo udany a cinisy przyjemnie chrupały na pewno dobrą opcją jest wrzucenie ich na ostatnim cyklu a nie zamrażanie z płynem bo wtedy by rozmiękły.
Makrosy:
Lody 316kcal & 55g białka, z cinisami i borówkami całość ma 426kcal & 58g białka
