Siła muzyki a trening – wskazówki jak dobrać odpowiedni podkład do ćwiczeń

0
Siła muzyki a trening – wskazówki jak dobrać odpowiedni podkład do ćwiczeń
0.00 avg. rating (0% score) - 0 votes

W rytmie łatwiej

Muzyka to bardzo niedoceniany element treningu. Są tacy, którzy trenują w zupełnej ciszy, ale zdecydowana większość z nas umila sobie monotonię treningu muzyką. I na tym zazwyczaj kończymy, coś sobie w tle brzęczy, czasem pasuje lepiej, czasem po prostu nie przeszkadza, a czasami wręcz trzeba przerwać ćwiczenie i zmienić denerwujący kawałek. Tymczasem odpowiednio dobrana muzyka potrafi dać niesamowitego kopa i sprawić, że ćwiczenia wykonujemy dynamiczniej, mocniej, dłużej – a przede wszystkim chętniej.

Istota muzyki w treningu

 

Jak dobrać muzykę?

 Przypomnij sobie chwile, w których muzyka cię porywa. Stoisz w klubie przy barze, sączysz dopiero co kupionego drinka. Nagle słyszysz znany beat, tak, to jeden z twoich ulubionych kawałków, zostawiasz drinka, trudno, niech wypiją, ruszasz na parkiet i przez pięć minut oddajesz się bardzo intensywnym ćwiczeniom aerobowym nie zmuszając się do nich ani przez chwilę. To się nazywa motywacja!

Podobnie jest w sporcie. Z tą tylko różnicą, że tutaj to nie twoje gusta decydują. Nie wystarczy wrzucić na ipoda ulubionych kawałków, założyć buty i ruszyć susami gazeli na poranny jogging. Okazuje się, że najlepsze kawałki z nocnego klubu nie zawsze działają, nie dają spodziewanego zastrzyku energii. Tymczasem piosenka, której na codzień nie lubisz może okazać się idealna (w przypadku autora jest to ?Toxic? Britney Spears), przy niej kroki robią się sprężyste a wymachy rękami energiczne, przestajesz odliczać minuty do końca treningu.

W czym rzecz? Kluczem do rozwiązania zagadki jest tempo.  Piosenki, których rytm pokrywa się z rytmem naszych kroków od razu wpiszemy na playlistę ulubionych utworów do sportu. Często niestety lista tych utworów jest dość krótka i powszednieją nam one dokładnie tak samo jak powtarzane w kółko te same ćwiczenia.

Złam monotonię treningów

#1  Poznaj tempo swoich ulubionych kawałków.

  • Usiądź przed komputerem i wejdź na stronę ułatwiającą liczenie tempa utworów (np. All8),
  • włącz piosenkę, przy której zawsze ćwiczy ci się świetnie,
  • wciskaj w rytm piosenki dowolny klawisz klawiatury,
  • otrzymany wynik to tempo swojej piosenki ? wartość Average BPM (beats per minute),
  • zapisz wynik i powtórz czynność dla kilku kolejnych ulubionych utworów,
  • zapamiętaj najniższy i najwyższy wynik zapisanych wartości.

Gratulacje, teraz znasz już przedział tempa piosenek, które będą pasować do uprawianego przez ciebie sportu.

#2  Znajdź jak najwięcej utworów pasujących tempem zapisanych wartości

Możesz to zrobić na dwa sposoby: albo wyznaczyć tempo swoich ulubionych piosenek metodą opisaną powyżej, albo skorzystać z gotowego katalogu piosenek uszeregowanych według tempa (np. BPM Database) i wybrać te piosenki, które mają odpowiadające ci tempo.

Informacje o tempie warto gdzieś zapisać, jest to praca żmudna ale na szczęście jednorazowa. Ci którzy korzystają z iTunes mogą klikając prawym przyciskiem myszy w tytuł utworu otworzyć menu ?Informacje? i tam w odpowiedniej rubryce wpisać BPM dla każdego z utworów. Można je potem posortować od najwolniejszego do najszybszego itp. Tym którzy nie są na tyle cierpliwi, polecam stworzyć katalog ?Muzyka do biegania? i wrzucić tam wszystkie kawałki, których tempo mieści się w wyznaczonych ramach.

#3  Korzystaj ze swojej listy

Najprostszą metodą aby cieszyć się sportem słuchając dodających nam skrzydeł piosenek jest stworzenie playlisty z pasujących tempem utworów i wybieranie w odtwarzaczu opcji schuffle (mieszaj).

Jednak ze swoją listą możesz zrobić znacznie więcej, niż po prostu odtwarzać piosenki w losowej kolejności. Przyjmijmy, że masz w planach trening interwałowy ? 5 minut lekkiego truchtu plus 5 minut tempa wyścigowego w 10 seriach. Zwykle trening taki kończy się nerwowym spoglądaniem na stoper i odliczaniem sekund do końca każdego interwału. Wystarczy jednak stworzyć odpowiednia listę utworów, składająca się naprzemiennie z piosenek odpowiednich do truchtu i do szybkiego biegu a muzyka w naturalny sposób podpowie ci jak w danym momencie masz biec. Nie przejmuj się, że jedne piosenki trwają 3 i pół minuty a inne powyżej pięciu. Na zawodach przecież też w zależności od ukształtowania terenu i zachowania przeciwników zmiany tempa są bardzo różne. Interwały z muzyką są znacznie przyjemniejsze a przede wszystkim naturale.

#4  Nie kończ poszukiwań, ciągle ulepszaj swoją listę

Pamiętaj aby nie spocząć na laurach. Najwspanialsza trasa do biegania, prowadząca przez malowniczy las, przebiegnięta pięćdziesiąty raz w ten sam sposób stanie się nudna jak bieg poboczem autostrady. Podobnie stanie się z muzyką. Nawet najlepsza lista utworów z biegiem czasu spowszednieje ci i przestanie dodawać skrzydeł. Zapamiętuj piosenki z radia, internetu i sprawdzaj tempo za każdym razem gdy masz wrażenie, że to coś dla ciebie. Urozmaicaj i powiększaj swój sportowy katalog muzyczny. Pamiętaj też, żeby od razu po treningu wyrzucać utwory które ci nie pasują. Tempo to nie wszystko, czasem piosenka po prostu nas irytuje, nie wahaj się ? wywal od razu. Niech więcej nie odbiera ci energii.

 ***

Różnorodność jest kluczem do sukcesu w sporcie. Powtarzanie w kółko tych samych czynności prędzej czy później skończy się zastojem formy. Nie każdy ma dostęp do różnorodnego sprzętu, gór i jeziora za oknem i bogatego wuja fundującego weekendowy wypad ze snowboardem na lodowiec. Jednak każdy z nas ma (lub może mieć) parę słuchawek, mały odtwarzacz i dostęp do internetu. Poszukujmy więc dodatkowego urozmaicenia treningów w muzyce -ona zawsze się sprawdzi.

 

0.00 avg. rating (0% score) - 0 votes