Jednoporcjowy deser Mars Raspberry Smash 37g białka & 295kcal

Pięciowarstwowy jednoporcjowy deser o smaku malinowego Marsa, inspirowany australijską limitką Mars Raspberry Smash.

Bez odżywki białkowej a całość to 37g białka i mniej niż 300kcal, dawno nie udało się nam zrobić tak świetnej proporcji makrosów i sytości!

5 warstw: kremowa słodka nugatowo-śmietankowa pianka, kwaśna galaretka malinowa, słodki budyń karmelowy, mleczna polewa czekoladowa i chrupiąca kruszonka karmelowa!! Deser wygląda na pracochłonny, ale wszystkie warstwy są oparte na agarze i robi się je jedna za drugą, jest gotowy szybciej niż się można spodziewać i nie wymaga odstawiania do lodówki do zastygnięcia.

Przepis

W każdej masie korzystamy z płynu agarowego – zaczynamy od ugotowania 200ml wody + 7g agar + słodzidło jak ktoś lubi turbo słodko. Można zastąpić 200ml wody z 15g żelatyny, tylko będzie inne makro i trzeba pilnować, żeby żelatynowa galaretka nie zastygła (bo agarową jakby co można odgrzać i ponownie upłynnić, a żelatynowej nie).

Biała masa

• 150g skyra naturalnego
• słodzidło
• połowa zagotowanego agaru
• kilka kropli aromatu nugatowego (opcjonalnie)
• 1 łyżeczka gumy ksantanowej + 150ml zimnej wody

Zmiksować wszystkie składniki, wylać na dno miseczki. Można pominąć ksantan i dodatkową ilość wody, wówczas masa będzie bardziej zwarta niż piankowata i będzie jej mniej.

Masa malinowa

• 100g malin świeżych lub mrożonych
• 1/4 masy agarowej

Zagotować, wylać na biała masę.

Masa karmelowa

• pół opakowania proteinowego budyniu karmelowego Milsani, do kupienia w Aldi. Można zastąpić Ehrmann albo zrobić zwykły budyń z torebki.
• 1/8 masy agarowej

Zblendować składniki, masę wylać na maliny.

Polewa czekoladowa

• 5g kakao
• 10g odzywki białkowej czekoladowej albo 5g  dodatkowego kakao i 5g mleka/mleka w proszku
• pozostała część masy agarowej

Podgrzać składniki, zamieszać, masę wylać na budyń karmelowy.

Z wierzchu udekorować kakao, malinami i rozkruszonymi cukierkami typu Werther’s Original – mogą być z cukrem albo bez cukru, przy takiej ilości to nie ma znaczenia, ale fajnie ich użyć, bo dodają extra chrupnięcie.

Agar zastyga na bieżąco, można od razu jeść!