Kradzione nie tuczy – kierując się tą zasadą skradłam przepis od Mr Fit Trener na jego słynną tartę Snickers i przerobiłam go po swojemu; przepisów Mr Fit Trener nie trzeba zachwalać, są megapomysłowe i zawsze przepięknie wykonane i na pewno je znacie – Łukasz często robi desery nie wymagające pieczenia – one mają swoje zalety, choćby to, że nie trzeba ich piec 😉 co oznacza oszczędność czasu, ale z drugiej strony są podatne na rozpłynięcie, wymagają przechowywania w lodówce i często mrożenia w trakcie przygotowywania – a mi zależało na cieście, które zachowa swoją formę nawet w czasie takich upałów jakie teraz panują w Warszawie. Kierując się względami praktycznymi zdecydowałam się na pieczony spód i na gęstszą formę kremu czekoladowego – w roli zagęstnika doskonale sprawdziła się mąka kokosowa.
Główną rolę grają orzechy ziemne – w jakiejś formie występują w każdym elemencie tego deseru – świeże orzechy i masło orzechowe stanowią składnik kruchego ciasta, masło orzechowe i prażone orzeszki są składnikiem masy i wreszcie wierzch także jest oprószony prażonymi orzechami. Drugim dominującym składnikiem jest kokos – stanowi składnik kruchego ciasta (w formie wiórków kokosowych) a w kremie czekoladowym występuje zarówno jako baza (mleczko kokosowe), jak i jako zagęstnik (w formie mąki kokosowej). Trio smaków uzupełnia czekolada – w formie bezlaktozowej odżywki Biotech podkręconej gorzką czekoladą z ksylitolem Xucker.
* Będąc precyzyjnym: ciasto nie zawiera dodatku cukru jako takiego – ale gros słodyczy pochodzi z daktyli, naturalnie bogatych w cukry (daktyle mają jeden z najwyższych wskaźników IG spośród wszystkich owoców), więc jest to propozycja raczej dla zwolenników naturalnych składników a nie dla typowych lowcarberów.
Składniki na tartę (16 kawałków)
Kruchy spód:
- 175g wiórków kokosowych
- 100g nieprażonych niesolonych orzechów ziemnych
- 2 duże jajka
- 100g masła fistaszkowego Orzechownia
- opcjonalnie erytrol do smaku (dodałam 40g)
Masa orzechowa:
- 170g daktyli bez pestek
- 50g masła fistaszkowego Orzechownia
- 65g nieprażonych niesolonych orzechów ziemnych
Masa czekoladowa:
- 100g ciemnej czekolady bez cukru Xucker Dark
- 300ml mleczka kokosowgo light
- 100g odżywki Biotech Iso Whey Zero Chocolate & Toffee
- 50g odtłuszczonej mąki kokosowej Tropicai
Do posypania prażone orzechy i opcjonalnie brązowy cukier (użyłam Sukrin Gold)
Przygotowanie:
- Orzechy na kruchy spód zblendować, niezbyt dokładnie, mają pozostać kruche kawałki
- Zagnieść wszystkie składniki spodu na jednolita masę, wyłożyć nią wyłożoną papierem formę do ciasta formując brzegi wysokości ok 3cm, mocno ugnieść ciasto żeby ściśle przylegało i nie zostały pęcherzyki powietrza, bo inaczej spęka w pieczeniu
- Piec ciasto 12 minut w 170 stopniach, wystudzić
- W czasie pieczenia spodu zalać daktyle wrzątkiem, po 10 miutach gdy zmiękną osączyć, zblendować z z masłem orzechowym na jednolity krem, dodać posiekane na kawałki orzechy ziemne (orzechów nie blendować, mają chrupać); rozsmarować krem na kruchym spodzie, nic się nie stanie jeśli spód jest jeszcze ciepły
- Czekoladą połamać na kawałki, zalać mlekiem kokosowym, wstawić do mikrofalówki na kilka sesji po 30 sek – czas zależy od mocy kuchenki, u mnie po 3 x 30 sekund czekolada roztopiła się w ciepłym mleku. Uwaga, nie spalić!
- Dodać do mleczka z czekoladą mąkę kokosową i odżywkę, wymieszać szpatułką na jednolitą masę, masę wyłożyć na wystudzony spód z kremem
- Posypać orzechami i ewentualnie oprószyć cukrem/ erytrolem. Wstawić do lodówki na minimum 2h do zastygnięcia
- Kroić & szamać
Wartości odżywcze 1 kawałka:
- 336kcal
- 24g tłuszczu
- 12g węglowodanów (w tym 9g cukru)
- 3g błonnika
- 14g białka